wtorek, 3 grudnia 2013

Pierwsze denko ;)

I oto moje pierwsze zdenkowane produkty. Cały czas zapominałam o tym żeby nie wyrzucać opakowań do kosza tylko składać w jednym miejscu. Ale początki zawsze są trudne ;)
  • peeling Soraya - świetnie oczyszczał buzię! Twarz po nim była naprawdę miękka i świeża. Teraz czas zakupić i przetestować wersję antybakteryjną i sprawdzić czy jest tak samo dobra.
  • olejki Green Pharmacy (wersja z papryczką i skrzypem) - nie podbiły mojego serca ani nakładane na ciepło, ani nakładane na noc. Nie zauważyłam żeby moje włosy szybciej rosły lub żeby przestały wypadać. 
  • antyperspirant Rexona - uwielbiam! następny już w użytku
  • krem La Roche-Posay Hydreane Legere - chciałam zakupić wersję pełnowymiarową ale wcześniej skusiłam się na próbkę. I całe szczęście. Nie nadawał się pod makijaż, już nie wspominając o tym że tak zapychającego kremu jeszcze nie miałam. Twarz była po nim tak jakby czymś oblepiona. 
  • maska Ziaja dotleniająca -  tą wersję miałam pierwszy raz i się polubiliśmy. Fajnie nawilżała. Skóra była tak mięciutka że chciało się ją cały czas dotykać :)
  • krem AA aktywnie nawilżający - mam jeszcze kilka próbek tego kremu ale wszystko zmierza do tego że zakupię pełnowymiarowy produkt.
 To byłoby na tyle w mojego pierwszego denka.

pozdrawiam,
Jola

czwartek, 31 października 2013

Małe zakupy


Hej :) wczoraj przez przypadek wpadłam do mojej ulubionej drogerii  Wispol i do Biedronki i kupiłam kilka drobiazgów.
  • mój ulubiony tonik z Garnier, któremu jestem wierna od kilku lat i zawsze do niego wracam nawet jeśli zdradzę go z jakąś nowością,
  • płyn micelarny z Biedronki kupiłam pierwszy raz i dopiero będę testować
 
  • Soraya intensywne ujędrnienie, nie wiem jak ja to zrobiłam bo miałam kupić głębokie nawilżenie, ale tą też można wypróbować ;)
  • Soraya perfekcyjne oczyszczenie- to chyba drugie podejście do tej maseczki
  • Ziaja, maseczka dotleniająca, maseczka regenerująca i nawilżająca - każdy chyba zna i lubi
  • Perfecta peeling gruboziarnisty i drobnoziarnisty - zawsze kupuję na zapas.
 Miłego długiego weekendu, pozdrawiam
Jola

środa, 30 października 2013

Witaj blogosfero!

No i się zaczęło ;) długo zwlekałam z założeniem bloga ale w końcu to zrobiłam. Czuję się taka podekscytowana że wreszcie się będę mogła z Wami dzielić moimi opiniami i przemyśleniami. Tak w skrócie o sobie to mam 21 lat i jestem zakupoholiczką. :) mam mnóstwo kosmetyków które kupuję na zapas, a głos rozsądku powraca dopiero po zakupach. Na dziś to tyle bo sama nie wiem co pisać.

Pozdrawiam,
Jola